Wycieczkę po Krakowie rozpoczęliśmy od wzgórza Wawelskiego i najbardziej rozpoznawalnego symbolu Krakowa – smoka Wawelskiego, przeszliśmy trasą Królewską podziwiając Zamek Królewski i katedrę na Wawelu, dalej ulicą Kanoniczą, Grodzką na Rynek Główny gdzie oglądaliśmy: Kościół Mariacki, Sukiennice, kościół św. Wojciecha, wieżę ratuszową a następnie ulicą Floriańską -zobaczyć pozostałości murów obronnych z Bramą Floriańską i Barbakanem.
Przy "Drodze Królewskiej" zobaczyliśmy nie tylko sztandarowe zabytki znanez katalogów i przewodników, ale wiele niezapomnianych malowniczych miejsc.
Po odpoczynku pojechaliśmy do „Ogrodu Doświadczeń”
Wizyta w Ogrodzie Doświadczeń imienia Stanisława Lema w Krakowie była dla nas doskonałą okazją do nauki przez zabawę. Dzięki interaktywnej ekspozycji mogliśmy z łatwością poznać wiele praw fizyki. Na terenie ogrodu znajduje się wiele urządzeń. Każdego z nich mogliśmy dotknąć, by różnymi zmysłami doświadczać zjawisk fizycznych.
Dzięki instalacji można na przykład wywoływać wir wodny, nadać i odebrać wiadomość z użyciem telegrafu akustycznego, odczytać czas na zegarze słonecznym, przejrzeć się w krzywym zwierciadle lub wewnątrz gigantycznego kalejdoskopu, doświadczać złudzeń optycznych i dowiedzieć się, skąd biorą się te zjawiska. Wśród
urządzeńjest rakieta, w której można nauczyć się nawigacji i są huśtawki, pozwalające poznać zjawiska fizyczne. Atrakcyjne zjeżdżalnie o różnych kształtach, przybliżyły właściwości krzywej najszybszego spadku. Jeśli ktoś ma problemy ze zrozumieniem ruchu magnetycznego wahadła, też znajdzie tu odpowiedź. W tym niecodziennym muzeum można spędzić czas zarówno na „Odlotowym placu zabaw", jak i w „Naukowej siłowni”. Jest miejsce, gdzie poligonem doświadczalnym jest piasek, a także tor, z którego zjeżdżaliśmy na sankach.
W kinie sferycznym, które znajduje się terenie parku glądnęliśmy film, który wywarł na nas niesamowite wrażenie „Explore 3D” o tym, jakMars od wieków fascynował ludzi. Niegdyś tajemniczy, wkrótce może stać się naszym drugim domem. Tę szansę zawdzięczamy ludziom takim jak Johannes Kepler – niezłomnym w dążeniu do odkrywania prawdy, ciekawym świata, nie bojącym się wyzwań.
Ostatnim punktem naszej wycieczki były warsztaty „Mroźne eksperymenty” polegające na wykonywaniu doświadczeń w oparciu o mroźne substancje – suchy lód i ciekły azot. Mogliśmy poznać właściwości tych substancji i zobaczyć, jak reagują w kontakcie z innymi przedmiotami oraz co stanie się, jeśli dodamy do nich gorącej wody. To był wspaniały dzień.